To najtragiczniejszy wypadek pociągu na Podkarpaciu od lat. W szpitalu zmarła 16-letnia pasażerka szynobusu, który w Widełce w powiecie kolbuszowskim zderzył się z furgonetką. Kierowca samochodu wjechał na niestrzeżony przejazd. Także poniósł śmierć.
Dziewczyna, mieszkanka powiatu kolbuszowskiego, była jedyną osobą z pociągu, która odniosła obrażenia. Kiedy zabierało ją pogotowie była jeszcze przytomna. Lekarze 10 dni walczyli o życie nastolatki. Niestety, nie udało się jej uratować. Emilia zmarła rano, 25 stycznia. Była uczennicą II klasy, chodziła do technikum w Kolbuszowej. – Miła, fajna dziewczyna. Słyszałem, że tego dnia wracała od kuzynki. Cała szkoła pogrążona jest w żałobie – mówi nam koleżanka zmarłej.
Sprawą śmierci pasażerki, ale także wyjaśnianiem okoliczności wypadku zajmuje się prokuratura w Kolbuszowej.
Do tragedii doszło 14 stycznia. Kierowca dostawczaka z nieznanych przyczyn wjechał na torowisko prosto pod rozpędzony szynobus relacji Rzeszów – Kolbuszowa. Przejazd był niestrzeżony, ale wyposażony w pulsujące lampy ostrzegawcze i gong. Sygnalizacja była sprawna.
Auto rozerwało na pół. Pociąg częściowo wykoleił się. 54-letni kierowca z woj. lubelskiego był na miejscu reanimowany. Mimo wysiłków ratowników, jego życia nie udało się ocalić.
Po chwili pojawił się ogień. Dostawcze auto przewoziło rozpuszczalniki. W chwili uderzenia puszki oblały skład pociągu wywołały jego gwałtowny pożar. Emilia miała potwornego pecha. Czekając na ewakuację, została uderzona przez wewnętrzne drzwi od kabiny maszynisty, które wybuchły z powodu nagromadzenia się oparów. Doznała urazu głowy. Zmarła w szpitalu w Rzeszowie.
Pociągiem jechało w sumie 9 osób: siedmioro pasażerów oraz dwie osoby z obsługi.
Kolej uruchomiła nową kampanię informacyjną przestrzegającą kierowców przed brawurą na przejazdach.
Zaostrzono także prawo. Od 1 stycznia 2022 r. naruszenie zakazu wejścia na przejazd kolejowy za sygnalizator lub inne urządzenie nadające sygnały, przy sygnale czerwonym przez kierującego kolumną pieszych lub poganiacza zagrożone jest 2000 zł mandatu. W przypadku recydywy kara jest podwójna i wynosi – 4000 zł.