Właśnie tak dochodzi do tragedii! W Knapach kierowca tego busa mocno ryzykował. Nie zatrzymał się przed znakiem STOP i zignorował pulsujące czerwone światła. Popędził przez tory, uszkadzając rogatkę, która właśnie się opuszczała.
Na szczęście nie doszło do wypadku, choć niewiele brakowało. Chwilę potem przejechał pociąg towarowy.
Zobacz też:
Policja ustaliła szofera. Okazał się nim 34-letni Ukrainiec. Będzie odpowiadał przed sądem.
To groźne zdarzenie miało miejsce w powiecie tarnobrzeskim, gdzie w tym roku w dwóch tragicznych wypadkach na przejazdach życie straciły trzy osoby.