Gang okradał pasażerów w pociągach. Jego ulubioną trasą był pociąg relacji Przemyśl-Szczecin. To najdłuższa trasa kolejowa w Polsce. Podróż trwa 18 godzin. Dla przestępców był to wystarczający czas, aby „zaprzyjaźnić się” z pasażerem, podstępnie go uśpić, a na koniec bezczelnie pozbawić pieniędzy i bagażu. Wspólna akcja Centralnego Biura Śledczego oraz Straży Ochrony Kolei położyła kres zuchwałym rabusiom. Sąd w Rzeszowie aresztował 7 członków grupy.
Mózgiem gangu był 30-letni Robert B. z Warszawy. O świecie antyterroryści wyciągnęli go z ciepłego łóżka w jego wilii. Tego samego dnia wpadli też jego kumple. Ogólnopolskie śledztwo nadzoruje Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie. Podejrzani zostali przesłuchani w Rzeszowie i tu sąd zdecydował o ich tymczasowym aresztowaniu.
Gang działał od kilku lat i był nieuchwytny. Przede wszystkim jego ofiarami padali cudzoziemcy, którzy często nie zgłaszali rabunków. Przestępcy mieli specyficzny sposób działania. Najpierw „zaprzyjaźniali się” z podróżnymi. Potem ich usypiali. Stosowali do tego alkohol, albo dosypywali środki nasenne do napojów. Kiedy pasażer tracił czujność – tracił saszetki, portfele, albo całe walizki.
Śledczy ustalili, że przestępcy operowali najczęściej w pociągach relacji:
- Świnoujście – Przemyśl,
- Świnoujście – Warszawa,
- Zielona Góra – Warszawa.
Rabunków dokonywali na terenie województw: podkarpackiego, małopolskiego, śląskiego, dolnośląskiego, wielkopolskiego, lubuskiego, zachodniopomorskiego i mazowieckiego.
Z ustaleń śledztwa wynika, że członkowie gangu byli także agresywni wobec konduktorów, których próbowano zastraszyć groźbami – informuje biuro prasowe CBŚP.
Policjanci zatrzymali 4 podejrzanych w jednym z hoteli na terenie województwa wielkopolskiego. Kolejnych 3 podejrzanych zatrzymano w ich mieszkaniach. Podczas przeszukań miejsc pobytu oraz rzeczy podejrzanych zabezpieczono środki farmakologiczne. Zarekwirowano także monety kolekcjonerskie oraz pieniądze w różnej walucie: polskiej, ukraińskiej i euro.
Postanowieniem Sądu Rejonowego w Rzeszowie wszyscy zostali tymczasowo aresztowani na okres 3 miesięcy.
Apel do ofiar
Prowadzący śledztwo nie kończą na tym współpracy ze Strażą Ochrony Kolei i przewoźnikiem oraz zapowiadają kolejne działania. Jednocześnie zwracają się z apelem do osób, które padły ofiarą w pociągach dalekobieżnych, a nie zgłosiły tego faktu organom ścigania, o kontakt z policjantami CBŚP – numer telefonu (+48) 477 218 984.
Zobacz też:
Jechał autostradą pod prąd, był pijany i nie miał prawa jazdy! Skończyło się wypadkiem
Wyłudzili dopłaty z tarczy finansowej. Dorwało ich CBŚP
Rozbili gang „Łokera”. Prowadził agencje towarzyskie i napadał na konkurencję