REKLAMA
Do groźnego wypadku doszło na autostradzie A4 Łańcut-Przeworsk. O godz. 3 w nocy zderzyły się samochód osobowy oraz bus. Okazało się, że kierowca forda transita jechał pod prąd. Był pijany i nie miał prawa jazdy. Ranny został 23-latek z osobówki.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 15 listopada w okolicach Gorliczyny w powiecie przeworskim – na odcinku autostrady między Łańcutem a Przeworskiem. O godz. 3 w nocy bus – ford transit zderzył się z osobowym renault megane. Kierowca osobówki – 23-letni Ukrainiec – został ranny i trafił do szpitala.
Okazało się, że 32-letni kierowca forda tansita jest kompletnie pijany. Miał w organizmie 2 promile alkoholu! Jakby tego było mało – mężczyzna nie posiada prawa jazdy!
Zobacz też:
Pasażer busa również był nietrzeźwy, alkomat wskazał ponad 1,5 promila w jego organizmie.
Sprawę wypadku bada przeworska policja.