Materiały budowlane niesamowicie podrożały. Oszuści zwęszyli okazję. Niektórzy podszywają się pod hurtownie i wabią ofiary okazyjnymi cenami. Ostatnio ofiarą takich cwaniaków padł 42-latek z powiatu przemyskiego.
Pokrzywdzony znalazł ogłoszenie w internecie i zamówił 1,5 tony drutu zbrojeniowego za 10 tys. zł. Dostawa nigdy do niego nie dotarła. Kontakt ze sprzedawcą się urwał, a hurtowania budowlana okazała się fikcją.
A teraz? Pieniądze przepadły i szukaj wiatru w polu… Pozostała tylko nadzieja w policji.
Policja ostrzega przed zakupami w sieci i radzi:
- Kupując w sieci kierujmy się ograniczonym zaufaniem do sprzedającego
- Zachowujmy całą korespondencję ze sprzedawcą. Jeśli nas oszuka, pozwoli to policji szybko go ująć
- Korzystajmy tylko ze znanych i sprawdzonych portali internetowych, sprawdzając opinie oraz komentarze
- Sprawdzajmy, czy sklep podaje swój adres i numer telefonu, ponieważ w razie jakichkolwiek pytań, możemy tam zadzwonić
- Przy płaceniu kartą kredytową zwracajmy uwagę, czy połączenie internetowe jest bezpieczne i czy przesyłane przez nas dane nie zostaną wykorzystane przez osoby nieuprawnione. Na stronie powinien pojawić się symbol zamkniętej kłódki. Zazwyczaj można też zamówić towar z opcją płatności przy odbiorze
- Kupując telefon komórkowy zapytajmy o ładowarkę i dowód zakupu, ponieważ telefony pochodzące z kradzieży sprzedawane są zazwyczaj bez ładowarki i dokumentacji
- Zamawiając sprzęt zapytajmy, czy sprzedawca dołącza oryginalne oprogramowanie na płytach i instrukcję obsługi
- Pamiętajmy, że mamy możliwość uzgodnienia sposobu płatności za wybrany przedmiot. Jeśli tylko pojawiły się wątpliwości, co do wiarygodności sprzedającego, warto umówić się na “ODBIÓR OSOBISTY” lub wybrać opcje płatności, nawet o parę złotych droższą, ale bezpieczniejszą “ZA POBRANIEM”.
Zobacz też: