Na ul. Pułaskiego w Rzeszowie powiało grozą i wonią ziemnego gazu. Doszło do przerwania rury i wycieku. Konieczna była ewakuacja bloku. Na czas akcji swoje mieszkania musiało opuścić kilkadziesiąt osób.
Do awarii doszło we wtorek około godz. 18. Rozszczelnił się gazociąg przy bloku nr 7. Gaz pod wielkim ciśnieniem rozprzestrzenił się na całą okolicę. Ludzie drżeli, aby nie doszło do wybuchu.
Wszystko działo się obok komendy straży pożarnej. Ratownicy niemal natychmiast wkroczyły do akcji. Sprawnie ewakuowali mieszkańców. Część osób przypatrywała się na miejscu działaniom służb, inni poszli na spacer do Galerii Graffica.
– Długo to potrwa? – dopytywali się niecierpliwi lokatorzy.
– Gaz został odcięty, teraz wietrzymy klatki – odpowiadał jeden ze strażaków.
Około godz. 20 akcja się zakończyła i lokatorzy mogli wrócić do swoich mieszkań. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Policja prowadzi dochodzenie i ustala przyczyny zdarzenia.