12 C
Rzeszów
wtorek, 1 kwietnia, 2025

Musiał uciekać na drzewo

Wilki w Bieszczadach znów atakują? Dramatyczna ucieczka pracownika leśnego

REKLAMA

Groza w Bieszczadach! Pracownik leśny został osaczony przez watahę wilków w pobliżu Smolnika. Jeden z drapieżników nie odpuszczał – warczał, szczerzył kły i jeżył sierść. Przerażony mężczyzna ratował się ucieczką na drzewo.

Wilki na ścieżce człowieka

Do incydentu doszło 26 lutego 2025 roku w godzinach popołudniowych. Pracownik leśny, zmierzając przez las, natknął się na sześć wilków. Większość z nich zniknęła w gęstwinie, ale jeden ruszył w jego kierunku.

Nie było czasu na myślenie. Musiałem ratować się ucieczką! – miał potem relacjonować mężczyzna.

Wdrapał się na drzewo i wezwał pomoc. Dramat trwał kilkadziesiąt minut. Wilk krążył pod jego kryjówką, nie dając za wygraną. Dopiero warkot ciągnika, którym na ratunek przyjechał kolega, spłoszył zwierzę.

Mieszkańcy w strachu, urzędnicy apelują

Po zdarzeniu sprawę zbadali przedstawiciele Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Potwierdzili obecność wilczych tropów i śladów drapania.

Lokalne władze są zaniepokojone. Urząd Gminy Komańcza wydał oficjalny komunikat, w którym przestrzega mieszkańców przed dużymi drapieżnikami. Apeluje o ostrożność, zgłaszanie incydentów i zabezpieczanie dobytku.

💡 Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł! Podziel się swoją reakcją:

😱 Wstrząsające 3
43%
😢 Smutne 2
29%
😊 Wesołe 1
14%
👍 Lubię to 1
14%

Inres24 w Google News

Obserwuj i bądź na bieżąco

Najnowsze

Najnowsze

Nowe
START
7dni
Szukaj