11.6 C
Rzeszów
czwartek, 9 stycznia, 2025

Grozi mu 3 lata

Ukrainiec zatrzymał się na pasie awaryjnym. To odkryła policja

REKLAMA

Saab stał na pasie awaryjnym na A4 koło Łańcuta. Sytuacja wyglądała na awarię. Policjanci zatrzymali się, aby sprawdzić, co się dzieje. Odkryli długą listę przewinień. 32-letni kierowca z Ukrainy skończył w kajdankach.

Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Łańcucie, do zdarzenia doszło po godz. 20 w miejscowości Wola Dalsza. Uwagę funkcjonariuszy grupy „SPEED” zwrócił kierowca samochodu marki Saab, który zatrzymał swój pojazd na pasie awaryjnym autostrady A4. Za kierownicą saaba siedział 32-letni obywatel Ukrainy. Jak ustalili policjanci, mężczyzna prowadził samochód pomimo braku prawa jazdy, a jego pojazd nie miał ważnych badań technicznych. 

W trakcie kontroli okazało się także, że kierujący saabem miał w organizmie pół promila alkoholu. W toku dalszych czynności funkcjonariusze znaleźli w kurtce mężczyzny trzy woreczki strunowe z białym proszkiem. Badania przeprowadzone testerem narkotykowych wykazały, że zabezpieczone substancje to mefedron.

32-latni Ukrainiec został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu teraz do 3 lat pozbawienia wolności. 

Inres24 w Google News

Obserwuj i bądź na bieżąco

Najnowsze

Najnowsze

Start
Nowe
7dni
Szukaj