Najpierw zignorował sygnały policjanta, potem porzucił samochód i rzucił się do ucieczki na piechotę. 40-latek z Sowiny chciał uniknąć kontroli – jak się okazało, nie bez powodu. Miał ponad promil alkoholu w organizmie. Teraz odpowie przed sądem.
Do zdarzenia doszło w sobotni poranek 29 marca podczas policyjnej akcji „Trzeźwy poranek” prowadzonej przez jasielskich funkcjonariuszy.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Po godz. 9 mundurowi zauważyli opla, którego kierowca nie miał włączonych świateł mijania i nie korzystał z pasów bezpieczeństwa. Gdy funkcjonariusz dał sygnał do zatrzymania, mężczyzna gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać w stronę Bieździedzy.
Po krótkim pościgu kierowca porzucił auto i próbował ukryć się między domami. Nie zdołał jednak uciec – policjanci dogonili go i zatrzymali.
Jak się okazało, 40-latek był pijany. Alkomat wykazał w jego organizmie ponad promil alkoholu. Mężczyźnie odebrano prawo jazdy, a jego pojazd trafił na policyjny parking.
Za prowadzenie auta w stanie nietrzeźwości grozi mu do 3 lat więzienia. To jednak nie wszystko – odpowie też za wykroczenia drogowe, których się dopuścił.
💡 Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł! Podziel się swoją reakcją: