Podkarpacki świat spotu w żałobie. Zginął piłkarz klubu sportowego Bizon Medyka – 18-letni Kacper. Wypadek wydarzył się podczas prac porządkowych na boisku. Młodzieniec przygotowywał murawę przed niedzielnym meczem.
Kacper kochał sport i kochał piłkę. W swoim klubie Bizon Medyka udzielał się nie tylko jako zawodnik. Dał się poznać także jako świetnych organizator i działacz. To on w przeddzień ważnego meczu, postanowił zadbać o jakość boiska. Kierował ciągnikiem z doczepionym specjalnym walcem, którym wygładzał murawę.
Niejasne są okoliczności tragedii. Mężczyzna prawdopodobnie wypadł z maszyny i zginął w wyniku obrażeń. Ciągnik przez chwilę jechał sam, bez jakiejkolwiek kontroli. Przebił ogrodzenie i zatrzymał się na trybunach.
Mimo reanimacji życia Kacpra nie udało się uratować. Niedzielny mecz B-klasy w Medyce został odwołany. Koledzy z innych klubów swoje mecze rozpoczynali od minuty ciszy. W ten sposób chcieli uczcić pamięć zmarłego 18-latka.
Sprawę wypadku wyjaśniają prokuratura i policja.
