Prokuratura bada śmierć pracownika cywilnego policji – 53-letniego rusznikarza, którego ciało znaleziono 5 października w miejscu pracy – w policyjnych magazynach przy ul. Podkarpackiej w Rzeszowie.
Według informacji, do których dotarł portal “Nowiny24”, mężczyzna zginął w wyniku postrzału w głowę.
Do tragedii doszło wczesnym popołudniem, w godzinach pracy mężczyzny. Dramat rozegrał się na ternie bazy należącej do Komendy Wojewódzkiej Policji. Jak powiedział dziennikarzom prokurator rejonowy dla miasta Rzeszowa Wojciech Przybyło, strzał z przyłożenia został oddany z broni krótkiej, starego typu.
Prokurator powiedział portalowi, że w innym pomieszczeniu z komputerem, z którego korzystał zmarły, ujawniono dwa niepodpisane projekty pism, zawierające wniosek o zmianę pracy.
Każdy z dowodów jest pieczołowicie badany przez śledczych. Przesłuchiwani są też świadkowie. Wszystkie te czynności zmierzają do tego, aby ustalić, co dokładnie wydarzyło się feralnego dnia i dlaczego mężczyzna zginął.