14.4 C
Rzeszów
piątek, 18 kwietnia, 2025

Tej “maryśki” nikt już nie wypali. Wielka obława pod Brzozowem

Na polach żniwa. W gminie Haczów pod Brzozowem dwóch plantatorów też zabrało się za zbiory i wycinanie krzewów. Ale nie zdążyli dokończyć swojej roboty. Nagle stali się celem policyjnej obławy.

Policja wcześniej zlokalizowała nielegalną plantację. Na 5 poletkach rosło blisko 2 tysiące krzewów konopi indyjskich. Mundurowi obliczyli, że pozyskana z roślin marihuana mogłaby osiągnąć czarnorynkową wartość nawet 2 mln zł. Ale te narkotyki nie trafią na ulicę i nikt ich nie wypali.

Podczas obławy wpadło dwóch mieszkańców sąsiedniego powiatu krośnieńskiego. Właśnie przyjechali na zbiory. Wyposażenie? Kominiarki i coś ostrego do ścinania krzewów. Mężczyźni zdołali załadować część samochodu, a potem przeżyli wielkie zaskoczenie.

28 i 33-latek usłyszeli zarzuty, ale do niczego się nie przyznają. Grozi im do 8 lat więzienia. Na razie sąd tymczasowo ich aresztował.

Nielegalna plantacja marihuany w gminie Haczów
Nielegalna plantacja marihuany w gminie Haczów | Fot. KPP Brzozów
Nielegalna plantacja marihuany w gminie Haczów
Nielegalna plantacja marihuany w gminie Haczów | Fot. KPP Brzozów
Nielegalna plantacja marihuany w gminie Haczów
Nielegalna plantacja marihuany w gminie Haczów | Fot. KPP Brzozów
Nielegalna plantacja marihuany w gminie Haczów
Nielegalna plantacja marihuany w gminie Haczów | Fot. KPP Brzozów

Pogadajmy gestami – wybierz reakcję

😍
0%
0
😱
0%
0
😭
0%
0
👍
0%
0

Najnowsze

Najnowsze

Nowe
START
7dni
Szukaj