Poranek w centrum Rzeszowa zaskoczył mieszkańców niecodziennym widokiem. Na ulicy Hetmańskiej, w samym sercu miasta, pojawiło się stado dzików. 15 osobników – duże i małe – biegały pod blokami, przebiegały ulicę.
Wszystko rozpoczęło się tuż po świcie, kiedy pierwsze promienie słońca zaczęły oświetlać ulicę Hetmańską. Nagle, zza rogu jednego z bloków, wybiegło pierwsze dzikie zwierzę. To była duża locha, a za nią biegły młode, przypominające małe prosięta. Dla mieszkańców był to widok zupełnie niespotykany w takim miejscu.
Stado przemieszczało się w miarę spokojnie, ale jednocześnie nie było obojętne na obecność ludzi. Kierowcy i świadkowie zachowywali ostrożność i trzymali dystans, zdając sobie sprawę z dzikiego charakteru tych zwierząt.
Ludzie wyjątkowo zaskoczeni sytuacją bacznie obserwowali stado. W sieci pojawił się filmik z tego niecodziennego zdarzenia. „Halo! Gdzie biegniecie?…Cała ekipa leci – komentuje autor nagrania.
Mieszkańcy są zaskoczeni, ale też przerażeni. Pojawiają się głosy o bezpieczeństwo. Dziki prawdopodobnie opuściły miasto kierując się w stronę ul. Dąbrowskiego.
Koleją na lotnisko! Ile kosztuje bilet?