19 C
Rzeszów
środa, 16 kwietnia, 2025

Wypadek w ciemności. Pieszy zginął na miejscu

Mimo reanimacji nie udało się uratować życia 53-latka, który wpadł pod samochód w Trześniowie w powiecie brzozowskim. Policja po tragedii zwróciła uwagę na ważny szczegół.

Czy tej tragedii można było uniknąć? Według policji pieszy poruszał się w miejscu nieoświetlonym i nie miał odblasków. Kiedy poruszamy się o świcie czy o zmierzchu po drodze, to wręcz obowiązek. – Dzięki temu kierowcy widzą nas z odległości ponad 100 metrów i w porę mogą zareagować – przekonują policjanci.

Do wypadku w Trześniowie doszło w środę 28 grudnia po godz. 18. Panowała już zupełna ciemność. Samochodem marki Mazda kierował 22-latek. Najechał na pieszego, który wpadł na maskę i rozbił przednią szybę. Poszkodowany 53-latek był reanimowany. Mimo wysiłków ratowników, jego życia nie udało się uratować.

Szczegółowe okoliczności wypadku badają prokuratura i policja.

Pogadajmy gestami – wybierz reakcję

😍
0%
0
😱
0%
0
😭
0%
0
👍
0%
0

Najnowsze

Najnowsze

Nowe
START
7dni
Szukaj