Prezydent Stalowej Woli – Lucjusz Nadbereżny, podjął błyskawiczną decyzję. Samorząd wykupi znicze i kwiaty od sprzedawców w mieście, którzy ucierpieli z powodu wprowadzonego przez rząd zakazu wstępu na cmentarze. – Ta sytuacja wymaga solidarności i konkretnego działania – tłumaczy prezydent. W sobotę w południe podobną akcję organizowaną w całym kraju ogłosił premier rządu Mateusz Morawiecki.
Wielu drobnych handlowców, a także plantatorów zainwestowało niekiedy wszystkie pieniądze w towar, z którym teraz nie ma co zrobić. – Martwię się, jak utrzymam swoją rodzinę, bo ta sytuacja oznacza dla mnie ogromne straty – mówi pani Marzena, która zajmuje się sprzedażą chryzantem.
Lucjusz Nadbereżny zauważył problem i jako pierwszy prezydent miasta wpadł na oryginalny pomysł. Ogłosił go jeszcze w piątek.
– Podjąłem decyzję o zakupie przez samorząd miasta Stalowej Woli chryzantem od hodowców kwiatów i sprzedawców mających miejsca handlowe, przyznane przez miasto, przy cmentarzu komunalnym w Stalowej Woli. Kwiaty te zostaną nasadzone przez MZK na terenie miasta tworząc piękną Stalową Wolę w jesiennej szacie. Jednocześnie zostaną zakupione w dużej ilości przez miasto znicze od handlujących – poinformował prezydent.
Zakupione przez miasto znicze zostaną przekazane do organizacji patriotycznych, które zapalą je na grobach Bohaterów w Polsce i za granicą.
– Okoliczności, w których znaleźli się hodowcy kwiatów i drobni kupcy ze Stalowej Woli wymaga z naszej strony solidarności, nie tylko w słowie, ale i konkretnych czynach. Liczę na pełne wsparcie tej decyzji ze strony Mieszkańców Stalowej Woli, którzy od zawsze mają w sobie wyjątkową odwagę i solidarność. Ten czas wymaga tego od nas jak nigdy dotąd – stwierdza Lucjusz Nadbereżny.
Pomoc oferuje też rząd. W sobotę premier Mateusz Morawiecki poinformował, że terenowe oddziały ARiMR i KOWR odkupią od producentów i sprzedawców kwiaty i rośliny, które byłby sprzedawane w tych dniach przed cmentarzami.
– Z funduszu Covid zrefundujemy też koszty samorządów, które prowadzą podobną akcję. Proszę raz jeszcze o zrozumienie dla tej trudnej decyzji, którą musieliśmy podjąć ze względu na pandemię – zaznaczył premier.
Zakaz wstępu na cmentarze obowiązuje od 31 października do 2 listopada włącznie. Bramy cmentarzy są zamknięte. W Rzeszowie przestrzegania zakazu pilnuje Straż Miejska. Wiszą też kartki przy wejściach.
Handlowcy podejmują rozpaczliwe akcje, aby choć odrobinę ograniczyć straty. W Łące pod Rzeszowem plantator sprzedaje donice kwiatów za 15 zł. Druga jest gratis.
Zobacz też: