Szok! 7 kierowników pociągów, 3 konduktorów, a także 2 pracowników agencji ochrony usłyszało prokuratorskie zarzuty. A chodzi o współpracę z gangiem, który okradał pasażerów pociągów dalekobieżnych. Ofiarami przestępców padali głównie Ukraińcy. Wszystko działo się jeszcze przed wojną w ich kraju.
Sprawę rabunków w pociągach od wielu miesięcy bada Centralne Biuro Śledcze Policji wraz z Wydziałem Zamiejscowym Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie. W listopadzie ubiegłego roku zatrzymano pierwszą grupę podejrzanych. Wpadło wtedy 7 osób, którym postawiono zarzuty rozbojów i kradzieży. Wszyscy aktualnie przebywają w areszcie, w tym szef grupy.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Okazało się, że zuchwali złodzieje nie działali sami. Mieli pomocników. Teraz zatrzymano 14 kolejnych osób, które współdziałały z przestępcami. Niestety, wśród nich znaleźli się pracownicy kolei: 7 kierowników pociągów, 3 konduktorów oraz 2 pracowników agencji ochrony. W wyniku przeprowadzonych przeszukań ujawniono i zabezpieczono przede wszystkim telefony komórkowe oraz pieniądze.
Prokuratorskie zarzuty
Podejrzani w prokuraturze w Rzeszowie usłyszeli zarzuty. 10 osób – w tym konduktorzy i kierownicy pociągów – będzie odpowiadać za przyjmowanie łapówek. Według śledczych dostawali od 3 do 9 tysięcy złotych za to, że przymykali oko na działalność złodziei.
Ponadto dwóm pracownikom ochrony prokurator przedstawił zarzuty pomocnictwa w dokonywaniu kradzieży.
Wobec 13 podejrzanych zastosowano środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego w wysokości od 5 do 12 tysięcy złotych, dozoru policji, zakazu opuszczania kraju, zawieszenia w wykonywaniu czynności służbowych.
Grupa działała w pociągach dalekobieżnych
Z ustaleń śledztwa wynika, że grupa działała od 2020 do 2021 roku w pociągach dalekobieżnych relacji Świnoujście – Przemyśl – pociąg „Przemyślanin”, Świnoujście – Warszawa – pociąg „Uznam”, Zielona Góra – Warszawa – pociąg „Zielonogórzanin”.
– Podejrzani najpierw typowali podróżnego, a następnie zabierali mu pieniądze znajdujące się najczęściej w garderobie lub bagażu – informuje Prokuratura Krajowa. Sprawcy byli bardzo perfidni. Typowali ofiarę, a potem często próbowali się “zaprzyjaźnić”. Częstowali alkoholem doprowadzając do upojenia alkoholowego albo wręcz dosypywali do napojów środki nasenne.
Choć zarzuty objęły grupę kolejarzy, wielu nie mogło spokojnie patrzeć na poczytania nieuczciwych kolegów. Niekiedy ich postawa spotykała się z groźbami. Sprawcy zastraszali i grozili funkcjonariuszom Straży Ochrony Kolei, bądź załodze konduktorskiej danego pociągu w razie uniemożliwiania dokonywania przestępstw.
Potencjalni pokrzywdzeni typowani byli przez członków grupy przestępczej głównie wśród podróżujących cudzoziemców, co pozwalało przypuszczać że przestępstwa nie zostaną zgłoszone organom ścigania.
💡 Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł! Podziel się swoją reakcją:
