To historyczna chwila. 20 listopada w Ratuszu podpisano akt notarialny dotyczący przekazania Zamku Lubomirskich miastu Rzeszów. Na razie jednak nadal będzie działał tu Sąd Okręgowy. Wyprowadzi się dopiero jak wybuduje swoją nową siedzibę. A to może potrwać jeszcze 3 lata.
Choć Zamek Lubomirskich to najbardziej charakterystyczny zabytek Rzeszowa, nigdy formalnie do miasta nie należał. Teraz zmienił to akt notarialny. W piątek w Ratuszu uroczyście podpisali go – prezydent Tadeusz Ferenc oraz sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Marcin Warchoł.
Na razie nic się nie zmienia. Nadal zamek będzie działał jako Sąd Okręgowy. Zgodnie z art. 8 aktu, sąd ma pół roku na przeprowadzkę do nowej siedziby, po tym jak zostanie wybudowana. Jak zaznacza Marcin Warchoł prace zmierzające do tego celu posuwają się bardzo sprawnie. Nowy gmach powstanie przy ul. Granicznej i Zielonej na osiedlu Drabinianka. Już odrolniono działkę, którą – w zamian za zamek – przekazało miasto. Nowy sąd może powstać najwcześniej za 2,5 roku.
Zobacz też:
Miasto chce, aby zamek stał się placówką kulturalną, jaką nigdy jeszcze nie był. Zanim w 1985 r. powstał tu sąd, przez 160 lat w jego murach mieściło się więzienie. – Czas najwyższy napisać nowy rozdział historii dla tego miejsca – przekonuje prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc.
W zamku planowane jest muzeum, teatr, sale koncertowe. Chcemy, aby to miejsce tętniło życiem – mówią urzędnicy.
Historia Zamku Lubomirskich
Pierwsze wzmianki o folwarku fortecznym pochodzą z 1447 r., ale konstrukcja właściwego zamku powstała dopiero w XVI w., kiedy właścicielami Rzeszowa był Mikołaj Spytek Ligęza. Budowlę wznosili włoscy architekci, potem pałac stał się własnością rodziny Lubomirskich. W 1820 r. obiekt został przejęty przez władze austriackie, którzy utworzyli tu więzienie. I tak zostało aż na 160 lat. Mieściły się tu katownie Gestapo i UB. Pomiędzy 1944 a 1956 r. komuniści wykonali tam ponad 400 wyroków śmierci.
Zamek był kilkukrotnie przebudowywany. Po okresie zaborów wszystko zburzono i wybudowano od podstaw. Tylko wieża pozostała w niezmienionej formie do dzisiaj. Zamek ma swoje legendy. Ponoć kiedy rozpoczęto budowę, w fundamenty zatopiono cegłę ze szczerego złota.
Zobacz też:
Miasto przejmie Zamek Lubomirskich. Zamiast sądu będzie kultura
[yop_poll id=”50″]
