W Hali “Sokół” w Krakowie 24 listopada odbyła się uroczysta Konwencja Obywatelska, podczas której PiS oficjalnie przedstawiło swojego, ponadpartyjnego, kandydata na prezydenta RP. Został nim Karol Nawrocki – historyk, prezes IPN i były dyrektor Muzeum II Wojny Światowej. Podczas emocjonalnego przemówienia Nawrocki opowiadał o swojej drodze życiowej, wartościach, które wyznaje oraz wizji prezydentury.
– Wierzę w Polskę i wierzę w zwycięstwo! – rozpoczął Nawrocki, który przedstawił się jako człowiek wywodzący się z gdańskiej dzielnicy robotniczej, żyjący „skromnie, godnie i z Polską w sercu”.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Rodzina i wartości
Kandydat PiS podkreślał, że to rodzina nauczyła go odpowiedzialności za Ojczyznę. – Pierwszą lekcję odpowiedzialności za Polskę dała mi moja rodzina. Jestem wdzięczny mojej żonie Marcie, która jest moim największym wsparciem, i moim dzieciom: Danielowi, Antkowi – młodemu piłkarzowi, oraz Kasi – mojej córeczce – mówił Nawrocki, nie szczędząc wzruszających słów także swojej siostrze Ninie i mamie.
Droga do prezydentury
Karol Nawrocki przypomniał o swoim zaangażowaniu w pielęgnowanie pamięci narodowej. – Służba Rzeczypospolitej to moja praca w IPN, od szeregowego pracownika po prezesa. To także Muzeum II Wojny Światowej – podkreślał, dodając, że jednym z fundamentów jego działań są wartości chrześcijańskie.
– Polska to moja wielka miłość, jedyna, o którą moja żona się nie pogniewa – żartował, wzbudzając aplauz zgromadzonych.
Obietnice dla Polaków
Nawrocki zapowiedział, że jego prezydentura skupi się na ciężkiej pracy dla obywateli. Jedną z jego inicjatyw ma być zwolnienie z podatku za wypracowane nadgodziny. – Wy także ciężko pracujecie i musicie mieć prezydenta, który rozumie wasze potrzeby – mówił, zaznaczając, że chce bronić suwerenności Polski w Unii Europejskiej i sprzeciwia się jej federalizacji.
Jest zwolennikiem budowy CPK i ograniczenia regulacji klimatycznych, które szkodzą polskiej gospodarce i stanowią zbyt duże obciążenie dla polskich rodzin. Wskazuje na kluczowe wyzwania, takie jak rozwój nowych technologii. Przykładem mogą być Wojska Obrony Cyberprzestrzeni czy centra dedykowane interpretacji sztucznej inteligencji. Podkreśla, że państwo musi aktywnie włączyć się w te działania, wprowadzając również odpowiednie ramy etyczne. – Wierzę w tych, którzy są mądrzy i innowacyjni. Oni także są potrzebni Polsce – mówi z przekonaniem.
Konwencję zakończył z wielkim entuzjazmem: – Zwyciężymy! – skandował razem z tłumem.
Komentarz Redakcyjny: Karol Nawrocki – nowe oblicze kandydata
— Karol Nawrocki zaskoczył i to bardzo pozytywnie. Dotychczas kojarzony był jako osoba stonowana, unikająca emocjonalnych wystąpień. Jego publiczne wypowiedzi ograniczały się do uroczystości rocznicowych i kwestii związanych z działalnością w IPN. Tymczasem dzisiejsze przemówienie pokazało zupełnie innego Nawrockiego – uśmiechniętego, swobodniejszego, z gestami, które z pewnością są efektem pracy ze specjalistami od PR.
Widać było przygotowanie i dbałość o każdy szczegół, może nawet aż za bardzo… Nawrocki, choć korzystał z notatek, przemawiał w sposób prosty, jasny, a jego przekaz był klarowny. Przyciągnął uwagę nie tylko treścią, ale także formą, co bez wątpienia dodało mu punktów w oczach odbiorców. Krytyka? Owszem, podają takie słowa, ale to nie ma większego znaczenia. Nieprzychylnych, nie przekona nawet rycerz na białym koniu. Oni mają swój wybór. Dla Polaków, którzy są przywiązani do wartości konserwatywnych nie będzie w II turze innego kandydata. Zagłosują na Nawrockiego.
Piotr Mazur, Inres24.pl
💡 Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł! Podziel się swoją reakcją:
