Dramatyczne chwile przeżyli rodzice 12-latki z powiatu brzozowskiego. Ich córka uderzyła się o szybę i ostry kawałek szkła dotkliwie ja pokaleczył Doszło do silnego krwotoku. Rodzice razem z ranną dziewczynką własnym autem popędzili do szpitala. Mieli szczęście, bo natknęli się na policyjny patrol…
W poniedziałek (3/05) wieczorem policjanci z brzozowskiej drogówki prowadzili kontrolę ruchu, czuwając nad bezpieczeństwem osób wracających z majówki. Ustawili się w miejscowości Jasienica Rosielna. Nagle zatrzymał się przy nich ford. Z auta wybiegła zdenerwowana kobieta. Powiedziała, że w pojeździe jest mąż, który próbuje opanować krwotok ich córki. Dodała, że spiszą się z rannym dzieckiem do szpitala. Funkcjonariusze nie tracąc ani chwili, natychmiast włączyli sygnały w radiowozie i eskortowali samochód rodziny, aż dotarli do szpitala. Na miejscu czekał już personel, powiadomiony o wszystkim przez dyżurnego z komendy.
Dziewczynka w porę trafiła pod opiekę lekarzy i otrzymała pomoc. Jak poinformowała we wtorek policja, życiu 12-latki nic nie zagraża.