Firma Apple zaprezentowała nowego członka swojej rodziny smartfonów – iPhone’a 16e. To budżetowa wersja flagowego modelu, która łączy nowoczesny design z mocnymi podzespołami.
Przód urządzenia przypomina iPhone’a 14 – 6,1-calowy wyświetlacz z charakterystycznym wcięciem i Face ID. Tył nawiązuje do iPhone’a 8 – zamiast podwójnego aparatu mamy pojedynczy obiektyw 48 MP. Brakuje MagSafe, a ładowanie bezprzewodowe działa z mocą 7,5 W, podczas gdy standardowy iPhone 16 obsługuje 25 W.
Największym atutem 16e jest jednak wnętrze. Smartfon napędza procesor Apple A18 – ten sam, co w droższych modelach. Dzięki temu urządzenie obsługuje system Apple Intelligence, który zadebiutuje w kwietniu.
iPhone 16e dostępny będzie w dwóch kolorach: matowej czerni i bieli. Ceny startują od 2999 zł za wersję 128 GB. Przedsprzedaż rusza już w piątek, a pierwsze egzemplarze trafią do sklepów 28 lutego.
To odpowiedź Apple na brak modeli ze średniej półki – teraz fani marki mogą mieć wydajny telefon w niższej cenie, choć niekoniecznie tak jest. W zbliżonej cenie można otrzymać rewelacyjną 15. Ma więcej obiektywów, jest nieco większa i posiada ruchomą wyspę.
