Do dramatycznego zdarzenia doszło na ul. Mokrej w Przemyślu. Postrzelona została 58-letnia kobieta. Prawdziwymi bohaterami okazali się prokuratorka i jej syn, którzy obezwładnili napastnika.
Jak podają służby, w sobotę, 21 grudnia 75-latek postrzelił znajomą – swoją byłą partnerkę – która siedziała w samochodzie. Mężczyzna był bardzo agresywny. Krzyczał i groził. Pokrzywdzona 58-latka została ranna w głowę i przedramię. Wrzask na ulicy usłyszała mieszkająca nieopodal prokuratorka z Prokuratury Rejonowej w Przemyślu. To ona postanowiła odważnie powstrzymać seniora. Wkrótce dołączył do niej 17-letni syn, który właśnie przyjechał na miejsce. Udało się! Mężczyzna nie zrobił więcej krzywdy. Jego ofiara trafiła do szpitala. Cudem przeżyła.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Jak się okazało, napastnik użył broni gazowej, która była przerobiona na broń palną. – 75-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Mężczyzna przyznał się do winy. Z jego wyjaśnień wynika, że powodem jego ataku miała być zazdrość – przekazała dziennikarzom Marta Pętkowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Przemyślu.
Senior za przestępstwo grozi dożywocie. Sąd aresztował go na 2 miesiące.
💡 Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł! Podziel się swoją reakcją: