Elon Musk (51 l.), wielki szef Tesli i kontrowersyjny król Twittera ogłosił 11 maja, że szykuje następcę na swojej platformie do “ćwierkania” krótkich wiadomości! Cóż za rewelacja! Przedsiębiorca nie ujawnia nazwisk, a jednak, w sieci już szaleją spekulacje na ten temat.
Nie da się ukryć, że Muskowi nie szło ostatnio najlepiej na Twitterze. Chęć zmonetyzowania usługi krótkich wiadomości spotkała się z dużą krytyką, a niekończące się zmiany zasad i kontrowersyjne wypowiedzi nie poprawiły jego sytuacji. Na dodatek, w ramach reorganizacji firmy, Musk zwolnił kilku ważnych ludzi z Twittera, oskarżając ich o wprowadzenie go w błąd.
W październiku 2022 roku kupił platformę za zawyżoną cenę 44 miliardów dolarów, chociaż początkowo chciał odwołać przejęcie.
W końcu, Elon ogłosił, że odda swoje stanowisko dyrektora generalnego, ale tylko wtedy, “gdy znajdzie kogoś na tyle szalonego”, by podjąć się tej misji!
Ponoć już jest ktoś taki. Musk stwierdza, że za 6 tygodni przejmie od niego stery, a on zacznie prowadzić tylko zespoły ds. oprogramowania i serwerów. Nie wymienia nazwiska. “Wall Street Journal” podał, że jedną z faworytek jest Linda Yaccarino, dyrektorka wykonawcza Comcast NBC Universal, która ponoć prowadziła rozmowy w tej sprawie.
Jedno jest pewne – przyszłość Twittera jest niepewna, a my pozostajemy z wypiekami na twarzy, czekając na dalsze informacje!