Śmiertelny wypadek na al. Powstańców Warszawy w Rzeszowie. W czwartek (20 marca) przed południem doszło tam do dramatycznej sytuacji. 84-letni kierowca peugeota, jadąc w kierunku centrum, prawdopodobnie zasłabł. Stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu i czołowo uderzył w forda.
Bohaterska akcja kierowcy autobusu
Jednym ze świadków był kierowca autobusu miejskiego. Bez chwili wahania zatrzymał pojazd i ruszył na pomoc starszemu mężczyźnie. To on jako pierwszy wyciągnął go z auta i rozpoczął resuscytację krążeniowo-oddechową. Reanimacja trwała aż do przyjazdu służb ratunkowych.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Na miejsce natychmiast wezwano pogotowie, straż pożarną i policję. Ruch na zaporze został całkowicie wstrzymany, a funkcjonariusze wyznaczyli objazdy.
84-latek zmarł w szpitalu
Mimo błyskawicznej akcji ratunkowej życia seniora nie udało się uratować. Po przewiezieniu do szpitala lekarze stoczyli walkę o jego życie, jednak organizm nie wytrzymał.
– Wstępne ustalenia wskazują, że kierujący peugeotem najprawdopodobniej zasłabł za kierownicą. W wyniku tego stracił panowanie nad autem i doszło do czołowego zderzenia – przekazała nam kom. Magdalena Żuk z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
21-latka i pasażerka forda bez obrażeń
Mimo dużej siły uderzenia, 21-letnia kobieta kierująca fordem oraz jej pasażerka nie doznały żadnych obrażeń.
Policja prowadzi dalsze czynności, aby dokładnie wyjaśnić przyczyny i przebieg tego tragicznego zdarzenia.
💡 Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł! Podziel się swoją reakcją: