Można chcieć wszystko i można zbudować wszystko. Ale trzeba mieć za co. Rzeszów już nie ma tego zmartwienia jeśli chodzi o wielkie inwestycje w obiekty sportowe. Właśnie Ministerstwo Kultury Dziedzictwa Narodowego i Sportu zagwarantowało, że dofinansuje 60 milionami złotych stworzenie Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki, jak także trwającą właśnie przebudowę basenu przy ulicy Matuszczaka. Na basen państwo przeznaczy 12,5 miliona.
Dobre dla miasta wiadomości przekazał we wtorek (1/06) w Rzeszowie wicepremier Piotr Gliński.
– Podpisałem plan inwestycyjny na ten rok i na tej liście znalazły się dwie inwestycje rzeszowskie. Pierwsza to długo oczekiwane Podkarpackie Centrum Lekkoatletyczne, druga to środki na dokończenie budowy basenu przede wszystkim dla skoczków do wody – powiedział minister.
Zobacz też:
Kryta bieżnia i trybuny dla 10 tys. kibiców
Podkarpackie Centrum Lekkiej Atletyki ma powstać na bazie obecnego obiektu przy ul. Wyspiańskiego. Do dyspozycji sportowców ma być m.in. kryta sześciotorowa bieżnia, bieżnie rozbiegowe czy strefa siłowni i fizjoterapii, a trybuny pomieszczą prawie 10 tysięcy kibiców. Projekt nowego centrum Resovii jest już gotowy. Teraz miasto przygotowuje dokumenty, aby wystąpić o pozwolenie na budowę.
Przyspieszenie działań dotyczących budowy ośrodka sportowego z prawdziwego zdarzenia od początku stało się priorytetem Marka Bajdaka, któremu w luty powierzono funkcję tymczasowego prezydenta Rzeszowa. Szybko okazało się, że inwestycja – o której od dawna tyle się mówił – ma poważny feler i praktycznie stoi w miejscu. Miasto nie miało wszystkich gruntów, a bez tego nici z ubiegania się o jakiekolwiek dotacje. Szybko naprawiono ten błąd i Ratusz wykupił dwie działki wielkości ok. 20 arów, które należały do prywatnych właścicieli. Trzecia na rzecz samorządu klub Resovia przekazał bezpłatnie. Zakup i formalności związane z działkami zostały sfinalizowane już 23 kwietnia. Wcześniej prowadzone były w szybkim tempie prace nad podziałem gruntów.
Ale nie tylko nowy stadion Resovii ma szansę szybko powstać. Rzeszów otrzyma również dofinansowanie przebudowy basenu przy ulicy Matuszczaka. Resort przeznaczy na ten cel 12,5 mln zł. To połowa kosztów związanych z inwestycją.
Przebudowany basen ma być zapleczem treningowym dla takich dyscyplin sportowych jak skoki do wody, pływanie, pływanie synchroniczne, nurkowanie i piłka wodna. Obiekt ma pełnić rolę profesjonalnego zaplecza treningowego. Mają być w nim także organizowane ogólnopolskie i międzynarodowe zawody sportowe.
Komu marszałek dałby czerwoną kartkę?
Rzeszów otrzymał jedno z najwyższych dofinansowań z budżetu państwa na obiekty sportowe. Udało się je załatwić w ekspresowym tempie. Niewątpliwie mocnym dopingiem do działania dla polityków stała kampania wyborcza. Stadion Resovii jest bowiem tematem poruszanym przez kandydatów na prezydenta Rzeszowa. Teraz startująca w wyborach Ewa Leniart może chwalić się sukcesem. Podczas konferencji prasowej to właśnie jej zasługi najbardziej podkreślano.
Podczas konferencji prasowej marszałek Władysław Ortyl dość ostro wyraził się natomiast o poprzednim włodarzu miasta. Stwierdził, że byłemu prezydentowi należy się czerwona kartka za brak działań na rzecz powstania centrum.
– Dzisiaj jest ten moment, kiedy można powiedzieć, że ta kategoria wstydu – nie tylko dla miasta, ale i dla regionu, w którym nie ma stadionu lekkoatletycznego, kończy swoją historię – powiedział marszałek województwa Władysław Ortyl.
Sportowcy się cieszą
Największa radość zapanowała wśród sportowców.
– To historyczna chwila dla sportu w Rzeszowie. W klubie mamy wielu medalistów zarówno na poziomie krajowym jak i europejskim, a wszystkie sukcesy osiągaliśmy bez odpowiednich warunków do treningu. Teraz, jestem pewien, będziemy mieć możliwość rozwoju każdego młodego talentu, niezależnie czy trenuje lekka atletykę czy piłkę nożną – mówi trener Janusz Mazur, prezes Okręgowego Związku Lekkiej Atletyki.