Zima nie patrzy w kalendarz. Choć mamy jeszcze jesień, w Rzeszowie wszystko na biało. Spadł pierwszy śnieg i jest ślisko. Trzeba uważać zwłaszcza na lokalnych i osiedlowych drogach. Nie wszystkie jeszcze alejki zostały posypane piaskiem.
Główne ulice są odśnieżone, czarne i mokre. Gdzieniegdzie zalega błoto pośniegowe. Tak samo jest na drogach wojewódzkich, krajowych i autostradzie. Ale noga z gazu! Warunki drogowe ogólnie nie są najlepsze. Na południu regionu i w Bieszczadach bez opon zimowych nie ma co wybierać się w podróż.
Miejscami ślisko w Bieszczadach….uważajcie !!!! Fot. Kazimierz Nóżka
Opublikowany przez Nadleśnictwo Baligród, Lasy Państwowe Sobota, 28 listopada 2020Zobacz też:
W ciągu dnia – w niedzielę 29 listopada – temperatura w Rzeszowie ma 1 stopień na plusie i śnieg powoli topnieje, ale od godz. 16 spodziewany jest przymrozek. To co mokre, może zamienić się w ślizgawkę. Pamiętać o tym powinni drogowcy!
Kolejne dni będą podobne. Najmroźniej ma być we wtorek. W nocy w Rzeszowie temperatura ma spaść do minus 8 stop. C.
Potem trochę się ociepli. Przyszły weekend to 5-7 stop. C.
[yop_poll id=”55″]