Zima nie ustępuje i daje mocno w kość. Codziennie pada śnieg i gdzieniegdzie zaspy są już głębokie na ponad pół metra i więcej. Do tego siarczysty mróz, który w przyszłym tygodniu będzie jeszcze większy. Problem mają kierowcy zwłaszcza na lokalnych drogach, na których skapitulowały już pługi. Sytuacja jest nieciekawa, kiedy chodzi o ratowanie życia i mienia. Służby ratunkowe mają problemy z dotarciem na czas. W gminie Brzyska wóz strażacki zaliczył wywrotkę, z kolei pod Jarosławiem w śniegu utknęła karetka jadąca na sygnale do pacjenta.
W ginie Brzyskach w powiecie jasielskim strażacy OSP jechali do pożaru sadzy w miejscowości Błażkowa. Na oblodzonej drodze nie pomogły nawet łańcuchy na kołach. Wóz gaśniczy stoczył się z drogi do rowu, a potem przewrócił się na bok.
– Na szczęście szkody pojazdu nie są aż tak duże, w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby wprowadzić jak najszybciej nasz pojazd do podziału bojowego! Głowa do góry – pocieszają strażacy OSP Brzyska.
Zobacz też:
Karetka w opałach
W opałach znalazła się także załoga karetki jarosławskiej stacji pogotowia. Pędziła na sygnale do pacjenta w miejscowości Nienowice.
Droga była kompletnie zasypana i chyba tylko saniami dałoby się jechać dalej. Na szczęście mieszkający w pobliżu rolnik zauważył błyskające w polu niebieskie koguty. Odpalił ciągnik z pługiem i utorował przejazd aż do domu chorego. Dzięki niemu pomoc ratowników dodarła na czas.
Leżeli w śniegu
W regionie doszło do kilku zdarzeń, w który przechodnie, z różnych powodów, leżeli w śniegu i tylko cudem zostali uratowani przed zamarznięciem.
Policjanci z Jarosławia o godz. 3 w nocy z czwartku na piątek dostali sygnał, że w śniegu przy 15-stopniowym mrozie leży nieprzytomna 54-letnia kobieta. Znalazł ją kierowca pługa z Pruchnika, który odśnieżał drogę. Kobieta była w stanie hipotermii. Temperatura jej ciała wynosiła zaledwie 25 stopni C. Poszkodowana trafiła do szpitala.
Z kolei sanoccy policjanci zostali powiadomieni o 93-letniej kobiecie, która także w stanie głębokiej hipotermii, została przywieziona do szpitala z gminy Zarszyn. Z ustaleń mundurowych wynika, że emerytka wyszła z domu na zewnątrz, przewróciła się i nie mogła samodzielnie wstać. Seniorkę znaleźli sąsiedzi, którzy natychmiast wezwali służby ratunkowe, a przed przyjazdem załogi karetki pogotowia, wnieśli kobietę do swojego domu.
W powiecie tarnobrzeskim policjanci zapobiegli tragediom, ratując dwóch mężczyzn. W Nowej Dębie, nietrzeźwy 66-latek wpadł do rowu i nie mógł się z niego wydostać, był w przemoczonym ubraniu i osłabiony. W Tarnobrzegu, 56-latek idąc na przystanek autobusowy usiadł na śniegu i zasnął.
– W okresie zimowym szczególnie pamiętajmy o osobach samotnych, bezdomnych i pod działaniem alkoholu. Wystarczy tylko jeden telefon pod numer 112, by uratować czyjeś życie – zaznaczają policjanci.
To jeszcze nie koniec
Takiej zimy nie było od 9 lat. Wszystko wskazuje na to, że zostanie z nami do końca lutego. Za kilka dni nad Podkarpacie nadciągnął arktyczne mrozy. W przyszły czwartek w nocy będzie ponad -20 stop. C. Dni mają być cieplejsze – od 3 do 8 stopni poniżej zera.
Zobacz też:
Relacja strażaków z OSP Brzyska:
O godzinie 7.42 zostaliśmy zaalarmowani do pożaru sadzy w miejscowości Błażkowa. W trakcie dojazdu do miejsca zdarzenia…
Opublikowany przez OSP KSRG Brzyska Piątek, 12 lutego 2021
Tak swoją akcję opisali ratownicy pogotowia:
Zima daje się we znaki wszystkim , także ratownikom medycznym . Nasze ZRM realizując wezwania do odległych miejscowości…
Opublikowany przez Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Przemyślu Czwartek, 11 lutego 2021