W rejonie ronda im. Kuronia w Rzeszowie w zderzeniu dwóch bmw ciężko ranny został 37-letni kierowca. Mężczyzna trafił do szpitala, ale jego życia nie udało się uratować.
22 listopada około godz. 22, w Rzeszowie na ul. Rzecha, doszło do tragicznego wypadku. Jak wstępnie ustalono kierujący bmw, 44-letni mieszkaniec powiatu warszawskiego, jadąc drogą S-19 w kierunku Rzeszowa, przejechał przez rondo im. Kuronia, na wprost i zderzył się z pojazdem znajdującym się po drugiej stronie, także bmw. W zdarzeniu poważnie ranny został 37-letni mieszkaniec powiatu sanockiego. Mężczyzna trafił do szpitala, gdzie zmarł.
44-latek był trzeźwy. Na miejscu pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. Jego decyzją ciało 37-latka zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych.