REKLAMA
71-letnia seniorka z Rzeszowa wyrzuciła do śmietnika 45 tys. zł. Tak kazał jej zrobić głos w słuchawce.
Kobieta padła ofiarą oszustwa. Na swoją zgubę odebrała telefon. W słuchawce usłyszała męski głos. Powiedział jej, że jest policjantem. „Inspektor” oznajmił, że komenda teraz pracuje nad rozbiciem szajki, powiązanej z bankiem.
Starsza pani mocno się przeraziła, bo rozmówca nastraszył ją, że jej oszczędności są w niebezpieczeństwie. Z wielką uwagą wysłuchała, co ma zrobić, aby uchronić się przed stratą. Głos kazał jej wybrać oszczędności, zawinąć w papier i zostawić w śmietniku.
Zobacz też:
Starsza pani posłuchała, a potem uświadomiła sobie, że dała się nabrać jak dziecko.