W Krościenku Wyżnym pod Krosnem 65-letni motorowerzysta doznał ciężkich obrażeń ciała w wyniku zderzenia z oplem. Kierowca samochodu odjechał, ale po chwili jednak wrócił na miejsce wypadku. Okazało się, że nie był trzeźwy.
Do zdarzenia doszło w sobotę, 18 czerwca około godz. 19. Policjanci wstępnie ustalili, że 65-letni motorowerzysta wykonując manewr skrętu w lewo, nie zauważył, że w tym czasie wyprzedza go kierowca opla. Doszło do zderzenia.
– Kierujący oplem, obawiając się konsekwencji, nie zatrzymał się i odjechał. Chwilę później, powrócił jednak na miejsce wypadku, szczegółowo opisując jego przebieg – informuje w komunikacie prasowym Komenda Miejska Policji w Krośnie.
Zobacz też:
65-latek doznał poważnych obrażeń i został przetransportowany do krośnieńskiego szpitala. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 39-latek kierujący oplem miał około 0,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy.
Prowadzone postępowanie ma rozstrzygnąć, który kierowców ponosi odpowiedzialność za wypadek.
Zobacz też:
Kraksa lamborghini pod Rzeszowem. Takie auto kosztuje 2 miliony!
Tankuj i płacz. Dlaczego tak drożeje paliwo? Czy jest szansa na spadek cen?
Dostałeś mandat, zapłacisz drożej za OC