Pan Marek (†63 l.) wykonał prace gospodarskie. Obsługiwał maszynę podpiętą do ciągnika. Nagle został przez nią wciągnięty i doznał rozległych obrażeń.
To pierwszy wypadek w rolnictwie w tym roku. Dramat rozegrał się 25 lutego w Krzeszowie Górnym w powiecie niżańskim. Mężczyzna pracował na posesji. Nie znane są dokładne okoliczności zdarzenia – te wyjaśnia policja.
Z relacji strażaków OSP, którzy pierwsi ruszyli na ratunek, wynika, że mężczyzna został wciągnięty przez wirujący wał odbioru mocy.
Zobacz też:
Maszyna mocno poraniła 63-latka. Mężczyzna stracił bardzo dużo krwi. Jego życia nie udało się uratować.
1 marca odbędzie się pogrzeb ofiary.
– Nasz kochany mąż, tatuś, dziadzio – napisała rodzina w nekrologu.