Policjanci już wiedzą jak doszło do wypadku w Krośnie. W zderzeniu dwóch samochodów ranne zostały cztery osoby, w tym dwójka dzieci!
Wszystko działo się 26 grudnia około godz. 17 na skrzyżowaniu ulic Bieszczadzkiej i Reymonta w Krośnie. Z ustaleń policjantów wynika, że 22-latka kierująca oplem, skręcając w lewo, nie udzieliła pierwszeństwa przejazdu, w wyniku czego doprowadziła do zderzenia z kobietą kierującą toyotą.
Do szpitala trafiła kierująca oplem oraz troje pasażerów z toyoty, w tym dwójka dzieci w wieku 9 miesięcy i 3 lat. Na szczęście obrażenia uczestników nie zagrażają ich życiu. Kierujący byli trzeźwi.