Drogowy dramat na al. Sikorskiego w Rzeszowie. Pod kołami ciężarówki zginął 75-letni rowerzysta.
Wtorek, 15 marca, południe. Jedno z najbardziej ruchliwych skrzyżowań w mieście. Samochody stoją w korach. Poruszają się w żółwim tempie i kierowcy dopiero jak dojeżdżają do ronda, widzą zablokowany pas, na którym jest rozłożony niebieski parawan z napisem POLICJA. Dopiero wtedy do wszystkich dociera, że tu wydarzyła się tragedia. Ktoś zginął.
Wypadek wydarzył się przed południem na skrzyżowaniu al. Powstańców Warszawy i Sikorskiego. Z ustaleń policjantów wynika, że 46-latek kierujący ciężarowym volvo z naczepą, skręcają z al. Powstańców Warszawy w kierunku Tyczyna potrącił rowerzystę.
Zobacz też:
Rowerzysta poruszał się ścieżką rowerową od ul. Rejtana i według wstępnych relacji świadków, nagle wjechał na pas ruchu. W wyniku potrącenia 75-letni mieszkaniec Rzeszowa kierujący rowerem, zginął na miejscu. Kierowca samochodu ciężarowego, mieszkaniec powiatu strzyżowskiego, był trzeźwy.
Na razie nie wiadomo, kto ponosi odpowiedzialność za wypadek. Sprawę szczegółowo badają policja i prokuratura.