To był twardy orzech do zgryzienia. Leśnicy ze Stuposian w Bieszczadach dosłownie zostali zasypani imionami. Każdy proponował nazwę dla dwóch żubrzyków z zagrody pokazowej w Mucznem.
Młodziaki przyszły na świat w tym roku i jakoś zabrakło okazji, aby je nazwać. Dlatego leśnicy urządzili konkurs. Odzew przeszedł ich najśmielsze oczekiwania. Przysłano aż 2 tysiące propozycji. Wszystkie zaczynały się od liter Pu. Taki był warunek. Żubry w Bieszczadach to rasa białowiesko-kaukazka. W ewidencji poszczególne osobniki oznacza się właśnie od takich liter.
Imiona dla byczków, które najbardziej spodobały się jury to: Pumba i Pusianek.
Zobacz też:
– Imię Pumba to propozycja nadesłana przez panią Weronikę, zaś Pusianek, to imię zaproponowane przez pana Grzegorza – mówi Kaja Hrabal z Nadleśnictwa Stuposiany. – Bardzo dziękujemy wszystkim za ogromne zainteresowanie i czynny udział w naszym konkursie, natomiast zwycięzcom serdecznie gratulujemy. Nagrody zostaną przesłane pocztą.
Dla tych, którzy nie mieli szczęścia, nic straconego. W przyszłym roku będą następne okazje do nazwania nowych osesków z zagrody w Mucznem.