Dwukrotnie wróciła do tej samej drogerii. Za pierwszym razem wyniosła kosmetyki warte ponad 3 tysiące złotych, za drugim – tysiąc. Za trzecim razem wróciła… przypadkiem? Nie. Tym razem złapała ją ochrona. Teraz odpowie za kradzież.
Jak ustalili policjanci z komisariatu na Nowym Mieście, 24-letnia mieszkanka Wrocławia dwukrotnie okradła drogerię w centrum handlowym. Przedmiotem kradzieży były głównie kremy, perfumy i kosmetyki do makijażu – czyli rzeczy, które w ostatnich latach osiągnęły poziom cenowy laptopa z promocji.
Pierwszy raz miało to miejsce 29 marca. Kobieta wyszła ze sklepu bez płacenia, nikt jej nie zatrzymał. Towar – ponad 3000 złotych. Dwa dni później wróciła. Tym razem wyniosła towar za ponad 1000 zł, ale już nie zdążyła wyjść. Zatrzymała ją ochrona – poza linią kas.
– Zatrzymana została doprowadzona do policyjnej izby zatrzymań – podają policjanci.
24-latka przyznała się do winy. Usłyszała zarzut kradzieży. Grozi jej kara do 5 lat więzienia.