Jej broń? Szpikulec. Cel? Opony w rowerach zostawianych przy stacji PKP i Stacji Uzdatniania Wody. Motyw? Zemsta!
Mieszkańcy spokojnej Tuszymy wreszcie mogą odetchnąć – policyjne śledztwo w sprawie seryjnego przebijacza opon zakończyło się sukcesem! I tu niespodzianka… sprawczynią okazała się 69-letnia mieszkanka Białego Boru.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Okazuje się, że seniorka nie działała bez powodu. W przeszłości sama padła ofiarą podobnego aktu sabotażu. Ktoś przebił jej oponę, a że sprawcy nigdy nie złapano, postanowiła wyrównać rachunki… z wszystkimi rowerami w okolicy.
Policjanci przez kilka miesięcy próbowali rozwikłać tajemnicę gumowych sabotaży, aż w końcu wpadli na trop. Mieszkanka Białego Boru przyznała się do winy, a teraz to przed sądem rozstrzygnie się, czy sprawiedliwość wymierzana szpikulcem znajdzie dla niej łagodne zakończenie.
Nie wiadomo, czy któryś z poszkodowanych właścicieli rowerów już szykuje własny plan odwetu… Tym razem może lepiej mieć oczy dookoła głowy – i sprawne opony!
💡 Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł! Podziel się swoją reakcją: