Jazda po alkoholu nie ma żadnego usprawiedliwienia. Oto skutki: pijany kierowca w Krzątce w powiecie kolbuszowskim wjechał oplem pod pociąg. Można mówić o cudzie, bo 31-latek przeżył.
Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło 20 kwietnia, na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w miejscowości Krzątka. Kierujący samochodem osobowym zderzył się z pociągiem towarowym. Mężczyzna trafił do szpitala.
Do wypadku doszło po godz. 16. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierujący oplem insignia 31-latek z gminy Majdan Królewski, wjechał na niestrzeżony przejazd kolejowy, wprost pod nadjeżdżający pociąg towarowy relacji Wola Baranowska – Hrubieszów.
Badanie stanu trzeźwości wykazało, że kierujący oplem był pijany. Miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. W związku z odniesionymi obrażeniami został on przetransportowany do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.