Podczas biesiady omal nie zabił kolegi. Po ataku ukrył się u rodziny

25-letni Patryk M. odpowie za usiłowanie zabójstwa w Rzeszowie. Naraził życie swojego kolegi i ugodził go ostrym przedmiotem w brzuch. Po ataku uciekł i ukrył się w mieszkaniu rodziny. Okazało się, że był już wcześniej poszukiwany do odsiadki w więzieniu.

Do krwawego zajścia doszło podczas towarzyskiego spotkania przy ul. Wrzosowej w Rzeszowie. 25-latek odwiedził znajome małżeństwo. Podczas imprezy zakrapianej alkoholem doszło do nieporozumień. Młodzieniec zranił ostrym narzędziem 30-latka. Żona ofiary natychmiast wezwała pomoc. Ranny mężczyzna z raną brzucha trafił do szpitala.

Napastnik uciekł. Policja następnego dnia wytropiła podejrzanego 25-latka w mieszkaniu swojego krewnego. Okazało się, że był już wcześniej poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Nisku, który wydał nakaz doprowadzenia go do zakładu karnego.

Teraz Rafał P. usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Grozi mu dożywocie.