Ulewy dają się we znaki. W wielu miejscowościach malutkie strumyki zamieniły się w rwące rzeki. Rowy nie nadążają z odprowadzaniem wody. Są zalane piwnice, posesje i drogi. Pełne ręce pracy mają strażacy. Od niedzieli interweniowali w regionie ponad 200 razy.
W gminie Dubiecko koło Przemyśla lokalne rzeczki wystąpiły z koryta i zalały kilkanaście posesji. Podtopione zostały też drogi.
Liczne podtopienia także na północy regionu. Przez całą noc strażacy pompowali wodę w gminie Zaklików i Radomyśl Wielki.
Według informacji Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego przekraczane zostały stany ostrzegawcze rzek, m.in. na Wisłoku, Jasiołce, Sanie, czy Osławie. Np. w Nowosielcach rzeka przekroczyła stan alarmowy o blisko 60 cm. Na razie jednak nie wprowadzono pogotowia przeciwpowodziowego.
Prognozy nie napawają jednak optymizmem. Nadal aktualne jest ostrzeżenie o burzach i intensywnych opadach dla całego regionu. Według przewidywań synoptyków, lokalnie może spaść nawet do 80 litrów wody na metr kwadratowy. Ostrzeżenie obowiązuje do godz. 8, 23 czerwca.