20-latek kierował oplem i jechał z pasażerem. W Moderówce koło Krosna podczas wyprzedzania stracił panowanie nad autem. Skończyło się fatalnym wypadkiem. Młody kierowca zginął na miejscu. Pięć osób zostało rannych.
Drogowy dramat rozegrał się w poniedziałek, 22 czerwca około godz. 5.30 na drodze krajowej nr 28 między Krosnem a Jasłem. Wszystko działo się w rejonie przejścia dla pieszych, gdzie jest zakaz wyprzedzania, na jezdni jest namalowana podwójna ciągła i stoją znaki zakaz wyprzedzania.
Oplem kierował 20-letni mieszkaniec powiatu jasielskiego. Jak informuje policja, młody kierowca podczas wyprzedzania stracił panowanie nad kierownicą. Jego samochód nie zdołał wrócić na swój pas. Doszło do czołowego zderzenia ze skodą.
Zobacz też:
Oba samochody wpadły na siebie z ogromną siłą i zostały całkowicie rozbite. Młody kierowca opla zginął na miejscu. Ranny został jego pasażer, a także cztery osoby, podróżujące skodą.
Z powodu wypadku przez kilka godzin krajowa trasa była zablokowana. Szczegóły zdarzenia wyjaśni policyjne i prokuratorskie śledztwo.