Do tragicznego zdarzenia doszło we wtorek (25 marca) rano na terenie jednego z zakładów w Sokołowie Małopolskim koło Rzeszowa. Podczas pracy w hali produkcyjnej zginął 31-letni mężczyzna. Drugi z pracowników – 37-latek – z obrażeniami trafił do szpitala. Okoliczności tragedii badają policjanci pod nadzorem prokuratury, a także inspektorzy Państwowej Inspekcji Pracy.
Jak poinformowała Polskie Radio Rzeszów podkom. Magdalena Żuk z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie, służby otrzymały zgłoszenie o wypadku we wtorek, 25 marca, kilka minut po godzinie 8.00.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Ze wstępnych ustaleń wynika, że 31-letni pracownik obsługiwał urządzenia znajdujące się w hali zakładu. W trakcie pracy doszło do poważnego wypadku – mężczyzna został przygnieciony przez element ładunku – ciężkiego prefabrykatu. Poniósł śmierć na miejscu. Drugi z pracowników, 37-letni mężczyzna, doznał obrażeń ciała i został przewieziony do szpitala.
Policja nie przekazuje na razie szczegółowych informacji dotyczących przyczyn zdarzenia. Sprawę bada prokuratura, a na miejscu interweniowali również przedstawiciele Państwowej Inspekcji Pracy.
Jak przekazała rzecznik Okręgowego Inspektoratu Pracy w Rzeszowie Barbara Czarnek, według wstępnych ustaleń do wypadku mogło dojść podczas obsługi urządzenia dźwignicowego. – Prawdopodobnie zerwał się jeden z elementów, który spadł na pracowników – zaznaczyła. Dodała, że na tym etapie nie można jeszcze potwierdzić tej wersji wydarzeń. Trwa zbieranie materiału dowodowego i przesłuchania świadków – powiedziała Radiu Rzeszów.
💡 Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł! Podziel się swoją reakcją:
