Tragiczny wypadek pod Dębicą. Najpierw wpadły na siebie dwa samochody. Jeden z pojazdów uderzył jeszcze w motocyklistę. 64-letni kierowca jednośladu zginął na miejscu. Był zupełnie niewinną ofiarą.
Do tragedii doszło we wtorek po godz. 13 w miejscowości Góra Motyczna. Jak ustalili policjanci, kierowca opla – 68-letni mieszkaniec Tomaszowa Mazowieckiego – zderzył się z jadącym z naprzeciwka volkswagenem golfem, który kierował 46-letni mieszkaniec Jaworzna. Siła zderzenia była tak wielka, że golf wpadł na jadącego za oplem motocyklistą. Niestety mimo udzielonej pomocy życia kierującego jednośladem nie udało się uratować. Ofiarą okazał się 64-letni mieszkaniec Tomaszowa Mazowieckiego.
Na miejscu pracowali policjanci i prokurator. Wyjaśniane są okoliczności wypadku.
Zobacz też:
Do śmiertelnego wypadku z udziałem motocyklisty doszło także we wtorek około godz. 20 w Postołowie, między Leskiem a Sanokiem. Samochód osobowy zderzył się z motocyklem.
Mimo reanimacji życia 56-latka, kierującego jednośladem, nie udało się uratować.