REKLAMA
Tragiczny wypadek w Dulczy Wielkiej w powiecie mieleckim. Osobowy hyundai uderzył w murowaną wiatę przystankową.
Do zdarzenia doszło 20 marca. Według policji kierowca na prostej drodze, z nieznanych powodów, zjechał z drogi i uderzył w murowany przystanek.
Wiata została kompletnie rozbita. Samochód był zmiażdżony. Kierowcę wydobyli strażacy i przekazali załodze ratowniczego śmigłowca. Mimo wysiłków lekarzy, życia 50-latka nie udało się uratować.
Zobacz też:
Policja bada dokładne przyczyny wypadku.