Uniwersytet Rzeszowski wykształcił drugi rocznik młodych medyków. Absolwenci odebrali dyplomy i złożyli przysięgę Hipokratesa. Są już lekarzami! To cieszy, bo może wielu z nich pozostanie na Podkarpaciu i dzięki temu zmniejszą się kolejki w przychodniach!
Nawet najlepsze reformy i morze pieniędzy, zasilające system nie uzdrowią chorej sytuacji w służbie zdrowia. Kolejki do specjalistów w dużej mierze wynikają z braku lekarzy. Jest ich wciąż za mało, mimo że otwierają się kolejne kierunku medyczne.
Podkarpacie ma szansę to zmienić. A wszystko za sprawą kierunku lekarskiego na Uniwersytecie Rzeszowskim. Ta nowa kuźnia kadr właśnie przynosi pierwsze owoce w postaci absolwentów. Po sześciu latach trudnych studiów, druga partia młodych medyków właśnie odebrała dyplomy. A jest ich aż 150!
Uroczystość odbyła się 11 września w Auli Głównej UR.
Dotychczas Uniwersytet Rzeszowski wykształcił 222 młodych lekarzy.
TO przysięgają Lekarze:
Przyjmuję z szacunkiem i wdzięcznością dla moich Mistrzów nadany mi tytuł lekarza i w pełni świadomy związanych z nim obowiązków przyrzekam: obowiązki te sumiennie spełniać; służyć życiu i zdrowiu ludzkiemu; według najlepszej mej wiedzy przeciwdziałać cierpieniu i zapobiegać chorobom, a chorym nieść pomoc bez żadnych różnic, takich jak: rasa, religia, narodowość, poglądy polityczne, stan majątkowy i inne, mając na celu wyłącznie ich dobro i okazując im należny szacunek; nie nadużywać ich zaufania i dochować tajemnicy lekarskiej nawet po śmierci chorego…