Federalny Trybunał Sprawiedliwości w Karlsruhe orzekł, że kultowe sandały Birkenstock nie są dziełem sztuki użytkowej i nie podlegają ochronie praw autorskich. To oznacza, że podróbki popularnych modeli, takich jak Madrid, Arizona, Boston i Gizeh, mogą nadal być legalnie sprzedawane.
„Twierdzenia są bezpodstawne, ponieważ te produkty nie spełniają kryteriów dzieł chronionych prawami autorskimi” – wyjaśnił przewodniczący sędzia Thomas Koch, cytowany przez dziennik “BILD”, który nagłośnił sprawę.
Spór trwał od kilku lat, a Birkenstock, firma przejęta w 2021 roku przez amerykańsko-francuską grupę L Catterton, argumentowała, że ich design ma unikalny charakter i zasługuje na ochronę. Jednak sąd uznał, że choć buty te stały się ikoną stylu, ich projekt opiera się głównie na funkcjonalności, a nie na twórczości artystycznej.
Dziś charakterystyczne sandały z korkową podeszwą i skórzanymi paskami można znaleźć niemal w każdym sklepie obuwniczym – od luksusowych butików po popularne sieciówki. „Sukces ma swoją cenę. Kiedy produkt staje się ikoną, trudno zatrzymać falę imitacji” – komentują eksperci rynku mody.
Dla Birkenstock to gorzka porażka. Firma, która w 2024 roku wygenerowała 1,8 miliarda euro sprzedaży na całym świecie, musi pogodzić się z tym, że jej kultowe sandały stały się dobrem publicznym.