To odkrycie, które może przejść do historii nauki. U wybrzeży Teneryfy badacze po raz pierwszy mogli zaobserwować żywego, dorosłego „czarnego diabła” – rapa abisalskiego (Melanocetus johnsonii) w biały dzień, na powierzchni wody. To niezwykłe wydarzenie, bo do tej pory te tajemnicze ryby widywano jedynie w formie larwalnej, jako martwe okazy lub w zapisie z łodzi podwodnych.
Czarny diabeł wynurzył się na powierzchnię
Podczas jednej z ekspedycji badawczych nad rekinami pelagicznymi, zaledwie 2 km od wybrzeża Teneryfy, badacze natknęli się na coś, czego nikt się nie spodziewał. Drapieżnik z głębin morskich, na co dzień żyjący na głębokości od 200 do nawet 2000 metrów, nagle pojawił się na powierzchni.
To niezwykłe spotkanie udało się uwiecznić na zdjęciach dzięki załodze badawczej. Widok tej legendarnej ryby w naturalnym środowisku to rzadkość, której do tej pory nikt nie miał okazji obserwować tak blisko.
Drapieżnik głębinowy jak z „Gdzie jest Nemo”
Melanocetus johnsonii to przedstawiciel głębinowych żabnicowatych, znanych z przynęty bioluminescencyjnej na głowie. Dzięki symbiotycznym bakteriom jego grzbietowy wyrostek świeci w ciemnościach, przyciągając nieświadome ofiary wprost do otwartej paszczy. Ten unikalny mechanizm polowania stał się inspiracją dla postaci ryby-diabła w filmie animowanym „Gdzie jest Nemo”.
Dlaczego wynurzył się na powierzchnię?
Zagadką pozostaje, co skłoniło tę niezwykłą rybę do wynurzenia się z głębin. Możliwe przyczyny mogą obejmować:
🔹 Chorobę lub dezorientację,
🔹 Wpływ silnych prądów wznoszących,
🔹 Ucieczkę przed większym drapieżnikiem.
Bez względu na przyczynę, jest to pierwsza udokumentowana obserwacja tego gatunku żywego w tak płytkich wodach.
„Czarny potwór morski” – legenda głębin
Nazwa „Melanocetus” oznacza dosłownie „czarny potwór morski”, co idealnie oddaje jego wygląd. Ten gatunek zamieszkuje tropikalne i subtropikalne morza na całym świecie, a pierwsze jego obserwacje miały miejsce u wybrzeży Madery.
Niezwykłe spotkanie tej tajemniczej ryby z pewnością przejdzie do historii badań oceanicznych. Dla naukowców i badaczy morskiej fauny to jedno z najważniejszych odkryć ostatnich lat.
Naukowcy po raz pierwszy zarejestrowali "morskiego czorta" w świetle dziennym u wybrzeży Teneryfy – Condrik Tenerife.
— PrzemAs Ciekawy (@PrzemekShura) February 8, 2025
Organizacja ekologiczna Condrik Tenerife poinformowała, że po raz pierwszy udało się uchwycić głębinowego węgorza, znanego jako "Czarny Diabeł – Żabnica", w… pic.twitter.com/bFytpPxbCJ