Rzeszów, Podkarpacie, historie i zdarzenia

Szalona ucieczka pirata kończy się na drzewie

Szalony ucieczka 41-latka z Rzeszowa. Spowodował dwie kolizje i na koniec rozbił swojego citroena na drzewie. Mężczyzna nie miał prawa jazdy. Dlatego uciekał.

Wszystko zaczęło się w Tyczynie. Na skrzyżowaniu pirat skręcał nie z tego pasa i zderzył się z fiatem panda, którym podróżowały trzy osoby. Sprawca nawet się nie zatrzymał. Natychmiast w pogoń ruszyli policjanci, którzy byli świadkami kraksy.

Przy szkole na ul. Pułanek uciekinier zignorował “STOP”. Doprowadził znów do zderzenia. Uderzył w chevroleta, którym kierowała ciężarna kobieta. Na kolejnym skrzyżowaniu 41-latek wjechał na skarpę i uderzył w drzewo.

Mężczyzna był już notowany. Grozi mu 5 lat więzienia. Na szczęście nikomu z uczestników spowodowanych przez niego kolizji nic się nie stało.

Pogadajmy gestami – wybierz reakcję

😍
0%
0
😱
0%
0
😭
0%
0
👍
0%
0