Od razu zrobiło się ładniej i przyjemniej, a przede wszystkim czysto. Pracownicy Wód Polskich zabrali się za porządki w Rzeszowie. Posprzątali śmiercie wzdłuż brzegów Wisłoka. Było ich całkiem sporo.
Ostatnio poziom Wisłoka w Rzeszowie jest wyjątkowo niski. Gdzieniegdzie rzeka płynie zwężonym korytem, odsłaniając brzeg i dno.
Dopiero teraz można było zobaczyć jak wiele walało się tu śmieci. Zauważyliśmy najwięcej starych opon. Niektóre tkwiły tu wiele lat.
Zobacz też:
Wody Polskie to gospodarz tych terenów. Pracownicy tej instytucji ostatnio zabrali się za wielkie sprzątanie. Było bardzo wiele pracy, bo teren objęty akcją wynosił 2,5 kilometra i dotyczył obu brzegów rzeki. Śmiecie posprzątano na odcinku od zapory do Mostu Lwowskiego. Efekt do sprawdzenia podczas spaceru po bulwarach.
Do utylizacji wywieziono całą furgonetkę odpadków!
A Jeszcze niedawno było tak: