Niedzielna przejażdżka motocyklem zakończyła się wielką tragedią. 35-latek poruszający się motocyklem honda stracił panowanie nad maszyną dojeżdżając do przejazdu kolejowego. Wypadł z maszyny i uderzył w barierę. Mężczyzna został ciężko ranny i zmarł w szpitalu.
Do tragedii doszło w niedzielę 3 lipca w miejscowości Zarębki w powiecie kolbuszowskim.
Mężczyzna poruszał się motocyklem honda. Dojeżdżając do osobowego peugeota, którego kierująca zatrzymała się przed przejazdem kolejowym, stracił panowanie nad maszyną i się wywrócił.
Zobacz też:
Motocyklista uderzył w barierę ochronną. Na miejsce została skierowana załoga karetki pogotowia. 35-latek został przewieziony do szpitala, gdzie pomimo wysiłków lekarzy zmarł.
Sprawę wypadku bada policja pod nadzorem prokuratury.
Zobacz też:
Koszmarny wypadek w Borku Starym. Zginęli kierowca (†50) i pasażerka (†17)
Pan Dionizy (†92) zginął na przejściu. Auto pędziło 145 km/h! Kierowca usłyszał zarzuty