Możliwe, że tej tragedii dałoby się uniknąć, gdyby pieszy miał elementy odblaskowe. Po zmroku przekraczał jezdnię w Skołoszowie. Był zupełnie nie widoczny dla kierowcy, który nie zdążył zahamować. Potrącony 61-latek zginął na miejscu.
Do tragedii doszło w niedzielę, 21 listopada około godz. 19.30, w Skołoszowie. Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wynika, że pieszy, na nieoświetlonym odcinku drogi, przebiegał przez jezdnię. Wtedy został potrącony przez audi. Pieszy nie posiadał na sobie elementów odblaskowych. Mimo podjętej reanimacji, życia 61-letniego mężczyzny nie udało się uratować.
Policjanci ustalili, że kierujący audi, 71-letni obywatel Ukrainy, był trzeźwy.
Zobacz też:
Na miejscu pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. Prowadzone postępowanie pozwoli ustalić szczegółowe okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
Policja apeluje, abyśmy poruszając się po drogach, pamiętali o tym, by być widocznym dla innych. – Jednocześnie przypominamy, że pieszy poruszający się po drodze po zmierzchu, poza obszarem zabudowanym, ma obowiązek używać elementów odblaskowych w taki sposób, aby być widocznym dla innych uczestników ruchu drogowego. Wyjątkiem jest sytuacja, w której poruszamy się po drodze przeznaczonej jedynie dla pieszych lub po chodniku – mówią stróże prawa.