REKLAMA
Empatia to przeciwieństwo egoizmu. Zwracamy uwagę na potrzeby drugiego człowieka, potrafimy postawić się w jego sytuacji. To nie tylko odczucie, ale również działanie – chęć niesienia pomocy bliźniemu. Właśnie empatią wykazał się mieszkaniec Ropczyc, spotykając na ulicy seniora, który potrzebował pomocy, choć wcale o nią nie prosił.
Straszy pan błąkał się po ul. 3 Maja w Ropczycach i wyglądał na bardzo zagubionego. Nie potrafił powiedzieć jak się nazywa, gdzie mieszka.
Przechodzeń, który zainteresował się seniorem obawiał się, że mężczyzna sam nie będzie mógł trafić do domu. Poświęcił swoją uwagę i czas, aby pomóc. Przywiózł emeryta do ropczyckiej komendy.
Jak się okazało, 85-letni mieszkaniec gminy Sędziszów Małopolski, wymaga stałej opieki. O tym, że wyszedł z domu i nie wrócił do miejsca zamieszkania, policjantów wcześniej powiadomiła rodzina.
– Dzięki dużej empatii, którą wykazał się mieszkaniec Ropczyc, senior cały i zdrowy wrócił do domu – podkreślają policjanci z ropczyckiej komendy.